Jeśli masz ochotę pogadać...



Jeśli masz ochotę pogadać... to śmiało pisz na gg 6821926. Może być o pogodzie, może być o kotach, a nawet o polityce. I tylko z pozoru jestem niedostępna ;)

czwartek, 22 sierpnia 2013

Emilka żyje papryką!

To hasło krzyknął ktoś w woodstockowego tłumu i się przyjęło. Jak używam do czegoś papryki, to P. radośnie pokrzykuje "Emilka żyje papryką!". I wiecie co? Zaczynam w to wierzyć.

Jakiś czas temu coś mi wyrosło w doniczce z bambusem. Byłam pewna, że to jakieś zielsko, ale jakoś nie miałam serca odbierać tej zielonej roślince życia. I tak sobie rosła i rosła... Po jakimś czasie wypuściła kwiatki... Dzisiaj rano patrzę, a tam zwisa sobie papryczka! Żeby się upewnić sprawdziłam w Internecie i nie mam żadnych wątpliwości: będziemy mieli małe papryczki! :)



Tak się ucieszyłam, że od razu poczułam miłość do ogrodnictwa ;) Z rozpędu posiałam zioła, pierwszy raz wpadłam na genialny pomysł użycia kubeczków po jogurtach. 


Żeby tego szczęścia jeszcze było mało, to dostałam sms od brata o ósmej rano: "Miłego dnia siostrzyczko". A musicie wiedzieć, że moje kontakty z bratem są dość pościągliwe. Chociaż ostatnio... bardziej doceniam rodzinkę:)     

To się jeszcze pochwalę moim wczorajszym dziełem: 62 sztuki! Pierogi lepiłam drugi raz w życiu:D



Trzymajcie się!:)

2 komentarze:

  1. Emilka!
    Widzę, że dbanie o własne ''gospodarstwo domowe'' weszło Ci już w krew;-).
    I te pierogi...Nawet nie chcę sobie wyobrażać ich cudownego smaku, żeby nie rzucić się na Lubego z prośbą o zrobienie takich samych...
    A z jakim nadzieniem robiłaś?

    Pozdrawiam!
    Lasubmersion

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ba! Uwielbiam swoje królestwo ;) Nadzienie autorskie - paprykowa wersja ruskich :D

      Usuń