Jeśli masz ochotę pogadać...



Jeśli masz ochotę pogadać... to śmiało pisz na gg 6821926. Może być o pogodzie, może być o kotach, a nawet o polityce. I tylko z pozoru jestem niedostępna ;)

środa, 27 lutego 2013

Samorozwój na dziś

Nie, nie ma opcji, żebym była osobą zorganizowaną. Lubię siebie za swoje nieogarnięcie, zapominanie gdzie postawiłam rano kubek z kawą (jeszcze go nie znalazłam) i za to, że nie odróżniam strony prawej od lewej. Nie chcę być idealna, nie chcę budzić się i wiedzieć, co będę robiła w każdej minucie dnia. 

To wszystko nie znaczy, że nad sobą nie pracuję. Dziś przekonałam się do afirmacji, wypisałam sobie kilka życiowych celów, zapaliłam kadzidełka i świeczki, włączyłam nastrojową muzykę. Pobawiłam się też trochę w wizualizację i nieźle się przy tym bawiłam. Wyobrażacie sobie laborantkę z pipetą w ręku karmiącą kozę? 


Jestem w trakcie czytania dwóch "rozwojowych" książek. "Dusza Kobiety Ego Mężczyzny" trochę mnie rozczarowała. Teoretycznie jest to przewodnik dla niej i dla niego. Przeczytałam część, w której jako kobieta powinnam zrozumieć mężczyznę. I co się dowiedziałam? Że to jest wina żony, że jest zdradzana. I jeszcze, że w związku powinno się rozmawiać. To pierwsze mnie oczywiście mocno zdenerwowało, za to drugie rozśmieszyło. Część o duszy kobiety wydaje się być znośniejsza. Generalnie książka naszpikowana jest różnego typu afirmacjami, szukania podłoża zachowań w dzieciństwie, wybaczaniu itp. Wydana jest przez Studio Astropsychologii - a ja jako umysł ścisły nie jestem w stanie uwierzyć w pewne gadki. 

Druga to "Umysł kreatywny" Edwarda de Bono. Genialna w swojej prostocie. Książka to opis 62 ćwiczeń, a kluczem w nich są "przypadkowe wyrazy". Trzeba kombinować co ma piernik do wiatraka. Zrobiłam już kilka i jestem jak najbardziej zadowolona, parę połączeń w moim mózgu się na pewno dzięki nim aktywowało. 


A z rzeczy przyziemnych: 
  • kot próbuje mi udowodnić, że nie ułożę tych puzzli
  • jutro idę do promotorki i mam nadzieję zacząć drugą część pracy magisterskiej
  • dzisiaj bawiłam się programami do projektowania białek/enzymów - chyba to polubię
  • maseczka z żelatyny i mleka chciała mnie pozbawić twarzy

4 komentarze:

  1. Zaintrygował mnie "Umysł Kreatywny". Mam teraz straszny nagar na nabycie tej książki ;) Uwielbiam takie "zadania" które zmuszają do myślenia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze polecam:) Ja mam swoją z biblioteki.

      Usuń
  2. a ja nie wyobrażam sobie siebie niezorganizowanej. U mnie wszystko musi mieć swoje miejsce i nie ma takiej możliwości, żebym czegoś nie mogła znaleźć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I chwała, że chodzą tacy ludzie jak Ty po świecie, inaczej bym zginęła:D

      Usuń