Jeśli masz ochotę pogadać...



Jeśli masz ochotę pogadać... to śmiało pisz na gg 6821926. Może być o pogodzie, może być o kotach, a nawet o polityce. I tylko z pozoru jestem niedostępna ;)

poniedziałek, 11 lutego 2013

Jak ja kocham poniedziałki!

Szczególnie takie, w które budzę się ze świadomością, że mam jeszcze dwa tygodnie wolnego, a P. przynosi rano kawę do łóżka. 

Ale żeby wygonić lenia trzeba w końcu wziąć się za robotę i wypełniać postanowienia na luty. Idzie mi dość mizernie, przeczytałam na razie tylko dwie książki i zrobiłam playlistę na YT: 
POZYTYWKA 2013 - miały być same pozytywnie zakręcone kawałki, ale jakoś wyszło, że znalazło się tam trochę ważnych dla mnie utworów. Nie trudno się domyślić, że mam fioła na punkcie polskiej muzyki ;)

Gimpa okiełznałam na tyle, że wiem, gdzie się obraca obraz i połączyłam wszystko w jedno okno. Dla mnie sukces, bo to mnie najbardziej w nim irytowało. Na warstwy i znaki wodne przyjdzie jeszcze czas;)

Dziś biorę się za jadłospis i esej. Do tego drugiego podchodzę jak do jeża, nigdy nie pisałam takiej formy, nie ma pojęcia czego profesor oczekuje, a termin zero już w piątek. A może jest tu ktoś kto chciałby się wypowiedzieć na temat: Zagrożenia biosfery w kontekście modyfikacji genetycznych roślin i zwierząt

Wczoraj na spacerze (do sklepu, ale ciiii) czułam nie zimę, nie wiosnę, tylko lato. A dokładniej letni wieczór. W sklepie olśniło mnie, że czas na zmianę diety na lżejszą... odkryłam, że zimą jadam więcej słodyczy i tłuściej, a wiosną przychodzi taki moment, że zamieniam to wszystko na twarożki, owoce i zupy. Jak jest ciepło to jem też zdecydowanie mniej mięsa. 

Koniec tego wylegiwania się w łóżku, idę pod prysznic:) Miłego początku tygodnia!:)

1 komentarz:

  1. zrób sobie dzień lenia! wyśpij się aż Ci zbrzydnie to leżenie! nie co tydzień ma się ferie! buziak !!

    OdpowiedzUsuń