Jeśli masz ochotę pogadać...



Jeśli masz ochotę pogadać... to śmiało pisz na gg 6821926. Może być o pogodzie, może być o kotach, a nawet o polityce. I tylko z pozoru jestem niedostępna ;)

sobota, 16 lutego 2013

Łi, łi, weekend!

Wyjątkowo leniwe dni nastały. W piątek grzecznie zawiozłam esej, ale profesor nie zaszczycił nas nawet zaproszeniem do legendarnego gabinetu, jeśli da mi zaliczenie, to mu wybaczę. Załapałam się za to na obronę kolegi, stresowałam się tylko trochę mniej niż na swojej, stężenie stresu w tym wąskim korytarzu było ogromne. Odrobinę przeraża mnie fakt, że już za pół roku czeka mnie znowu to samo. Ale to dopiero za sześć miesięcy, damy radę!



W międzyczasie byłam na małym spacerze.Wyszłam ze swojej strefy komfortu (boże, ale to mądrze brzmi) i odważyłam się wyciągnąć moją nieprofesjonalną cyfrówkę i porobić trochę zdjęć. Kocham Szczecin za jego zieloność, za parki na każdym kroku i prawdziwe jeziorko wśród bloków. Pół godziny od mojego domu jest największy w Europie cmentarz. Przez ładnych kilka lat wzbraniałam się przed zwiedzaniem tego miejsca, bo myślałam, że tam są tylko groby. Jak już tam trafiłam, to byłam tak oczarowana tym miejscem, że mogłabym tam zbudować szałas i mieszkać. Cmentarz Centralny to po prostu ogromny las, ze pięknymi, starymi nagrobkami pomiędzy drzewami. Do tego kilka ciekawych pomników i kaplica, która wygląda jak zamek z bajki Disneya, a przed nią ogromna fontanna. 

A teraz mały bonus dla szczecinian, szczególnie tych z Gumieniec - no może nie na deptaku zaczynam, ale wracam zawsze Ku Słońcu:


P.S. Mój kot dzisiaj mi się oświadczył: przytargał mi rano do łóżka łeb od makreli wędzonej. P. jest zdania, że to było ostrzeżenie i że mam je lepiej karmić.

P.S. 2 Druga kocica nie chciała być gorsza i przyniosła do domu, pierwszą w tym roku, myszkę ;) 

4 komentarze:

  1. szkoda stresu Emilka... zdać i zapomnieć :)) a spacery z każdym dniem , no dobra tygodniem bedą się robiły coraz przyjemniejsze i zielone :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spacer jest dla mnie przyjemny nawet w deszczu - jestem człekiem wiecznie chodzącym. A jak tylko zobaczę pierwsze zielone pączki to już w ogóle w domu będę tylko gościem:D

      Usuń
  2. Hahaha. XD
    Co za cwany Kot. :D

    OdpowiedzUsuń