Jeśli masz ochotę pogadać...



Jeśli masz ochotę pogadać... to śmiało pisz na gg 6821926. Może być o pogodzie, może być o kotach, a nawet o polityce. I tylko z pozoru jestem niedostępna ;)

sobota, 27 kwietnia 2013

Pracowity tydzień

Uff... Jest sobota, a ja NIC nie muszę. A teraz telegraficzny skrót minionego tygodnia:

poniedziałek: zajęcia, stresująca prezentacja, ucieczka z zajęć, intensywna nauka
wtorek: kolokwium, pogaduchy w akademiku, drugie kolokwium, stres przed wizytą u promotorki
środa: laborki <3, wizyta u promotorki - praca gotowa, muszę tylko poprawić bibliografię, kolokwium zaliczone na 4+ (hip hip hurra, kamień z serca)
czwartek: praca, korepetycje, padłam jak kawka koło 21
piątek: taki tam, kilkunasto kilometrowy spacerek


No właśnie, wybraliśmy się prawie do Niemiec w poszukiwaniu kolejnych skrzynek (geocatching), ale okazało się, że drzewo ścieli, a druga to kosmos totalny. Pozostałość stacji kolejowej, dobry żart:D Kilka spróchniałych belek i cmentarzysko ślimaków. Jestem strasznie niepocieszona faktem, że żadnej skrytki nie znaleźliśmy, ale ze spaceru oczywiście mega zadowolona:D Spiekliśmy się jak raki (słońce o tej porze roku?!), dorobiliśmy odcisków na stopach, ale lody z przydrożnego sklepiku smakowały 100 razy lepiej po takim wysiłku. Ciołek ze mnie, bo nie naładowałam baterii do aparatu, więc zdjęć nie ma. 

Aaa i jeszcze jedno: odkryłam miejsce, w którym ubierają się Niemcy ;) Zawsze mnie zastanawiało, skąd oni biorą te betoniaste ubrania, teraz już wiem, że z FLOHMARKT DOŁUJE. Niemieckie discopolo też wymiata :D 

Możliwe, że jutro wybieram się do Warszawy ;) Nie wiem o której, nie wiem po co, nie wiem kiedy wrócę i czy to w ogóle wypali. Generalnie, pełen spontan ;)

9 komentarzy:

  1. Perspektywa długiego weekendu jest bardzo budująca, no nie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza, że u mnie trwa od minionej środy do 6.05 ;) Mam zamiar spędzić go w wersji "zero planów, pełen spontan" :D

      Usuń
  2. Zrobiłaś sobie długi spacer i już w kwietniu jesteś opalona, fajnie Ci :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opalony to ja mam kształt koszulki:D Ale naprawdę dostałam porządną dawkę słonecznej witaminy:)

      Usuń
  3. Łatwiej się człowiek opala jak się rusza niż jak leży i nic nie robi :-) zazdroszczę majówki, ja niestety w tym roku jej nie mam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja leżąc na słońcu wytrzymam góra pięć minut :D Więc straszny bladzioch jestem:)

      Usuń
    2. ja czasami lubię poleżeć, ale "nauczyłam" się tego dopiero nie dawno. Jak byłam młodsza to mnie wiecznie nosiło i nie mogłam uleżeć, teraz jest już inaczej.

      Usuń
  4. Oj Emilka, ale będziesz szaleć podczas Majówki:P
    Ja będę szaleć nad kontami i słówkami z hiszpańskiego:D.


    Pozdrawiam ciepło,
    Lasub

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. męczy mnie już to szaleństwo, ale jak nie dziś to kiedy?:D

      Usuń