Jeśli masz ochotę pogadać...



Jeśli masz ochotę pogadać... to śmiało pisz na gg 6821926. Może być o pogodzie, może być o kotach, a nawet o polityce. I tylko z pozoru jestem niedostępna ;)

piątek, 12 kwietnia 2013

Wiosna! Trampki na nogi włóż!

Dziesięć stopni! :) Słońce! :)
Oj tam oj, trochę popadało, ale taką pogodę jak dziś, mogłabym mieć cały rok - jestem zdecydowanie zimnolubna, słońce ma tylko świecić, a nie grzać (chyba pobiłam rekord w ilości przecinków w zdaniu. 

Mam dziś krwawicę, więc nawet z łóżka wychodzić mi się nie chciało, a co dopiero z domu. Ale MUSIAŁAM pójść do sklepu. Potem okazało się jeszcze, że P. zapomniał wziąć swoich zabawek do pracy, więc wpadłam na genialny pomysł, że mu przywiozę. Co tam, że to pół miasta, miłość nie zna granic. Misję wykonałam, zabawki dostarczyłam i mogłam szaleć. Zakupowo oczywiście:D Dorwałam limitkę Essence i pędzelek do smoky eyes. I jeszcze motylek do ćwiczeń. 

Booo... przecież ja będę ćwiczyć i jeszcze zdrowo się odżywiać. Ale popatrzcie jaką mam fajną książkę:


Chyba jednak nie lubię takich poradników. Owszem, niektóre teksty są dobre, ale jak dla mnie za dużo gadania naokoło. Porównywania do gwiazd (których ja nawet nie znam), powoływanie się na statystyki. Dla mnie poradnik idealny, to taki pisany w punktach. 

Skończyłam już jedno szkolenia PARP, zaczęłam następne i dobrze mi z tym. Spotkałam dziś koleżankę, z którą byłam na pierwszym stopniu - aktualnie pracuje w labie. Czyli da się! :) 

A teraz zmykam pod kołdrę, obejrzę Szkło Kontaktowe, a potem nałożę olej na głowę i taka tłusta będę czekała aż P. wróci z pracy :)


4 komentarze:

  1. ja ogólnie nie przepadam za poradnikami. tak naprawdę każdy jest inny i każdy potrzebuje innego rozwiązania, nie da się wszystkich ludzi "wrzucić do jednego worka"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ale znam takich co poradniki czytają od deski do deski i traktują jak biblię... aż do następnego poradnika.

      Usuń
  2. szkło kontaktowe? :D o mała! "tempo" tego programu to nie dla mnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas można powiedzieć, że to tradycja. Jak jeszcze spaliśmy w salonie, to zasypialiśmy przy tym ;) A teraz oglądam sporadycznie.

      Usuń