Jeśli masz ochotę pogadać...



Jeśli masz ochotę pogadać... to śmiało pisz na gg 6821926. Może być o pogodzie, może być o kotach, a nawet o polityce. I tylko z pozoru jestem niedostępna ;)

czwartek, 20 czerwca 2013

Zaliczyłam!!!

Wczoraj zastanawiałam się już, czy nie rzucić studiów przed ostatnim egzaminem. Był płacz, rzucanie notatkami i przeklinanie wszystkiego, na czym świat stoi. Do teraz nie wiem, które aminokwasy należy zmodyfikować, by otrzymać pożądany enzym, ale już mnie to nie obchodzi. Jak tylko się obronię robię wielkie ognisko z notatek, ktoś się pisze na kiełbaski? :) Byłam u promotor dzisiaj, byłam u recenzenta i... spotykamy się na obronie w przyszłym tygodniu. 

Powoli odnajduję się w roli kurki domowej, kupiłam foremki do muffinek, P. obiecał mi miotłę w prezencie i czuję się spełniona. Planuję nawet dzisiaj sernik zrobić, ale muszę przeczekać upał. Będę narzekać na pogodę, przyzwyczajcie się ;)

Wczoraj było tak (jedyny pozytywny element, to słonecznik od P): 

A dziś tak:


Wczoraj w akcie desperacji podjęłam 30 dniowe wyzwanie i dobrowolnie dodałam 100 skakanek:



2 komentarze:

  1. moze dolacze sie do wyzwania bo razem razniej, a samej to sie niezbyt chce. A poza tym ciesze sie z Toba :-)

    OdpowiedzUsuń