Jeśli masz ochotę pogadać...



Jeśli masz ochotę pogadać... to śmiało pisz na gg 6821926. Może być o pogodzie, może być o kotach, a nawet o polityce. I tylko z pozoru jestem niedostępna ;)

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Chyba kończę studia...

Dziś doszło do mojej świadomości, że przy dobrych wiatrach, czyli za jakieś dwa-trzy tygodnie będę magistrem. Dzielą mnie od tego dwa egzaminy i obrona - w sumie nic wielkiego! :) 

Właśnie wydrukowałam magisterkę razy trzy, jeszcze ciepła. Jutro oddaję ją do oprawy, jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, to w czwartek złożę wszystkie dokumenty. W tą środę jeden egzamin, w następną drugi - mam nadzieję, że już ostatni na tych studiach. Zaraz siadam do nauki, nawet całkiem przyjemna będzie - zarwana nocka mnie czeka. Uwierzcie mi, uwielbiam taki stan rzeczy - czuję, że żyję:D




Rozpiętość moich dzisiejszych humorków była porównywalna do tej Mount Everest - Rów Mariański. Mega szczęśliwa z powodu ukończonej magisterki i podpisanego przez promotorkę papierka, a z drugiej strony strasznie zdenerwowana. Ludzka głupota i bezmyślność, brak odpowiedzialności - chyba mam za duże oczekiwania wobec ludzi kończących studia, no ale cóż. Ja przewracam dom do góry nogami, a ktoś mówi, że "kiedyś się odda", albo że rozmowy z koleżanką są bardziej pasjonujące. W takich momentach cieszę się, że to już koniec.

Trochę oberwało się P. przez ten mój humorek, ale na szczęście namówił mnie na wieczorne rolki, więc "wyjeździłam" podły humor i siadam z zapałem do notatek ^^


Mądrość z kabaretu:
Masz jedno życie, a tak nim szastasz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz