Jeśli masz ochotę pogadać...



Jeśli masz ochotę pogadać... to śmiało pisz na gg 6821926. Może być o pogodzie, może być o kotach, a nawet o polityce. I tylko z pozoru jestem niedostępna ;)

wtorek, 28 maja 2013

Czemu doba się skurczyła?

Tragedia, masakra, czy jak to jeszcze nazwać. Czas ostatnio przelatuje mi przez palce... Ok, praca, uczelnia, dopieszczanie magisterki, korepetycje, ale na nic więcej nie mam albo siły, albo czasu. 

W niedziele wyskoczyliśmy do mamy P., pobawiliśmy się w lepienie kwiatków z masy solnej (tudzież samochodów), ale obecnym tam inżynierom nie szło najlepiej:D Potem nauka do koła z endokrynologii, a wczorajszy dzień nie wiem, gdzie mi zginął. 

Aaa, dorobiliśmy się w końcu firanek i zasłon w salonie. Wiecie, że jak firanka jest za długa to można ją po prostu obciąć nożyczkami? A zasłony podpiąć tak, że nawet koty nie wiedzą o co chodzi. Jak będzie ładniejsza pogoda, to porobię zdjęcia i się pochwalę ;) 

Poza tym, wydarzyło się coś fajnego w naszym związku, hihi :D Jesteśmy ze sobą ponad cztery lata, mieszkamy razem ponad dwa lata, a jeszcze potrafimy się zaskakiwać, w mega pozytywny sposób. Uwielbiam tego człowieka! :)

Pora zbierać się na korki, jutro znowu praca i następne korepetycje. Teraz jest ten tydzień, w którym mijamy się z P., więc muszę jakoś zaplanować sobie wieczory. 

2 komentarze:

  1. lubię pobyć sama sobie i nawet jeśli obydwoje jesteśmy w domu to każde z nas potrafi siedzieć w innym pokoju i robić co innego :) nie wyobrażam sobie bycia ze sobą 24 na dobę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, pisałam nawet o tym ostatnio :) Kiedyś rozpaczałam jak P. miał na drugą zmianę, od jakiegoś czasu zaczęłam dostrzegać pozytywy - mam siebie tylko dla siebie:D

      Usuń