OSTATNIE PRZED ZAŚNIĘCIEM... co Huszi robi przed zaśnięciem? Ostatnio ogląda TV i wtula się w P. Jakoś nie mogę przekonać się do czytania przed snem ;) Jedyne z czego jestem dumna, to codzienne zmywanie makijażu. Może się palić, może się walić, ja bez demakijażu nie zasnę! ;)
Właśnie mam na głowie farbę w dość dziwnym jak na mnie kolorze:) Mam nadzieję, że nie będę musiała jeszcze dziś lecieć w czapce do sklepu ;)
Ja nawet jak jestem w stanie lekkiego upojenia alkoholowego, MUSZĘ, ALE TO MUSZĘ, zmyć makijaż!!!!
OdpowiedzUsuńJa to w takim stanie nie dość że muszę zmyć makijaż to jeszcze koniecznie muszę wziąć prysznic i umyć głowę:D
Usuńoo awokado - lubię :)
OdpowiedzUsuńA ja się ostatnio przerzuciłam na płyny micelarne, a tego muszę po prostu zdenkować:)
UsuńA ja przegapiłam wyzwanie... :(
OdpowiedzUsuńNic straconego, kolejne już w listopadzie:) 4.11-11.11 :)
UsuńTeż tak mam, że w makijażu nie zasnę.
OdpowiedzUsuńTo jest akurat dobry nawyk - będzie mniej zmarszczek na starość:)
Usuń